Szklana szafa

Wydawnictwo:
Data publikacji:
2009
Język:
polski
Liczba stron:
195
ISBN:
9788361184478

Lista linków

Tylko zalogowani użytkownicy mają dostęp do linków.

Zaloguj sięZałóż konto
Legimi PL

Szklana Szafa to książka, która mogłaby się zmieścić w kategorii opisanej przez Doris Lessing jako'beletrystyka przestrzeni wewnętrznej'. Rzecz jest o śnie i we śnie. O życiu do połowy - życiu w śpiączce. Narratorką jest kobieta 'zamknięta w szklanej szafie' swojego uśpionego ciała. Potrafi poruszać jedynie powieką, ale w jej głowie życie toczy się dalej. Postanawia więc ocalić samą siebie za pomocą własnej pamięci. Zapamiętuje swoje sny, które stają się dla niej pretekstem do rozmowy z sobą i swoim ciałem. W snach pojawiają się postaci, które splatają się w mozaikę jej życia. Najważniejszymi elementami tej układanki są: Izaak (pięcioletni filozof), Jakub (mężczyzna, który twierdzi, że jest aniołem), Kobieta w Niebieskiej Podomce, (przywołująca czas dzieciństwa), Sasza (pijak z piętnem pamięci) oraz narratorka - prowadząca dialog z samą sobą lub z kobietą, z którą się utożsamia - Calypso. Postaci zmieniają swe role, a ich obecność jest dla narratorki formą rozliczenia się z sobą, swoim życiem, sensem tego co było i co może nastąpić. Tekst napisany jest przemiennie w drugiej i trzeciej osobie. Książka kończy się niejednoznacznie, zostawiając czytelnikowi furtkę do własnych konkretyzacji i poszukiwań. Zaletą publikacji są fotografie Mili i Marcina Piaseckich.

Fragment:

Znów ten sen. Mały długowłosy mężczyzna w meloniku. Jedzie windą. Jest przeszklona, więc patrzysz jak odrywa się od twojego pola widzenia. Odruchowo stajesz na palcach. Widzisz, że inni robią to samo. On dalej gna w górę. Coraz mniejszy. Wychodzisz na ulicę. Wciąż słyszysz skrzypienie lin. Robisz krok do przodu i wtedy dopiero dostrzegasz, że cała ulica zawalona jest karteluszkami. Podnosisz jedną. To koperta. Brak adresata i nadawcy. Jedna linijka wypisana maczkiem na środku - list znaleziony na śmietniku. Podnosisz głowę. Nad tobą czarna kropka i prawie niesłyszalne skrzypienie lin. Winda się nie zatrzymuje. I nagle. Tuż przed twoim odejściem gwałtownie opada w dół. Jest pusta. PREZENT Otwierasz prezent. Jest duży i czerwony. Jakby przypadkiem wypadł z reklamy mikołajkowych czekoladek. Powoli upajasz się poczuciem speł-nienia i ekscytacją. Rozrywasz papier i zanurzasz rękę w pudełku. Wycią-gasz zakrwawioną pięść pełną odłamków szkła i okruchów metalu. W tle słychać ?Jingle Bells'. SERCE Widziałaś dziś Jakuba. Był małym, brudnym człowieczkiem. Prowadził przed sobą wielki supermarketowy koszyk. Był pusty. Nie, na dnie coś było. Chciałaś go zawołać po imieniu. Wstydziłaś się. Wyglądał jak bezdomny. Zauważył cię w końcu. Stałaś bez ruchu usiłując zrobić krok. Podszedł.

Książki które Cię zainteresują:

Nasi użytkownicy czytali również: