Ostatni
Lista linków
Było ich316. Elita wyszkolona do zadań specjalnych. Został jeden. Po latach opowiadajak było naprawdę. Czy jesteśmy gotowi go usłyszeć?– Zgadzasię pan z sentencją wieńczącą monument Cichociemnych: „Słodko i piękniejest umierać za ojczyznę”?– Nie słyszałemgorszej sentencji. Życie jest piękne. Nie śmierć.DziewięćdziesięciopięcioletniAleksander „Upłaz” Tarnawski – żołnierz Armii Krajowej wyszkolony w WielkiejBrytanii i zrzucony do Polski 1941 r. w sam środek wojennegopiekła – to ostatni żyjący cichociemny. Duet Emil Marat i Michał Wójcikprzeprowadził z nim rozmowę w swoim stylu – zaangażowanym, bezpośrednim,ludzkim i nieco zaczepnym.Tarnawskiegonie sposób nie polubić. Oto żołnierz-ikona, który mówi, że nie lubi zabijać.Sceptyczny bohater, który zamiast zastrzelić przypadkowo napotkanegosowieckiego pilota – rozmawia z nim i dzieli się jagodami. Legendarnywojownik, który nie znosi patosu. Kombatant uczulony na mitotwórstwo.TowarzyszącTarnawskiemu na wojennym szlaku ze Szkocji przez Nowogródczyznę do Warszawy, poznajemykawałek wojennej rzeczywistości oczami człowieka trzeźwego i sceptycznego,który zarejestrował w pamięci nie tylko legendarne akcje jak z filmu,ale też przypadkowe śmierci, rozpacz, nudę i rezygnację. Dzięki temu „Ostatni”jest jak klisza cudem ocalała z wojennej pożogi – daje poczucie obcowaniaz namacalnym wręcz faktem, historycznym szczegółem. Jednym słowem – z prawdą:Nie atakowaliśmy. Tylko żeśmy uciekali. Mała różnica. Po ciemku nie widać.Autorzy –mający już na koncie Nagrodę Historyczną Tygodnika Polityka (2015) za książkę „Made in Poland” – wypracowali własną,inteligentną formułę literacką, skutecznie odświeżającą nasze wyobrażenia o przełomowychwątkach polskiej historii wojennej. Oddając głos naszym narodowym bohaterom,przywracają ich losom ludzki wymiar i sprawiają, że żywy obraz minionego światawyłania spod spiżowej powłoki mitów:- Niemiał pan ochoty ginąć za Polskę?- Awiecie, że jakoś nie.